Zuzka jest jedyna w swoim rodzaju.
Jakże mocno stąpająca po ziemi, pewna swego i pewna siebie. Niezwykle uporządkowana, nie pójdzie spać bez umycia zębów. Wie, że soczek pijemy zawsze z wodą, a puzle lubi układać sama, żeby nikt jej nie podpowiadał.
Zuzia jest niezwykle wesoła. Jest silna, bo przeszła dużo. Jest wspaniale dziecinna, przytula się kiedy chce, głośno daje sygnał jak coś jej się nie podoba. Nie zważa na opinie innych, zawsze robi wszystko po swojemu. I dopóki nie zagraża to jej życiu, ja się nie wtrącam. Czuwam tylko subtelnie z boku.
Życzę wszystkim beztroski.
Życzę swobody w wyrażaniu siebie.
Życzę utrzymania indywidualności i ani przez chwile nie bycia nikim innym jak sobą.
Życzę pięknych dni, rozpoczętych z uśmiechem.
Mamy zdecydowanie za dużo presji z mediów i otoczenia do bycia „jak z obrazka”.
Zuzia jest sobą. Nigdy nie przyszło mi do głowy powiedzieć, że wygląda śmiesznie. Wspieram ją na ile mogę – zasugerowałam zmianę koncepcji jedynie kiedy zimą założyła kostium kąpielowy do żłobka. Po burzliwej dyskusji, zmieniła wybór.
Wszystko zmienia się w naszej głowie.
Uwolnienie się od myślenia „jak wyglądam, co powiedzą inni?” trochę mi zajęło, ale jakże teraz jest cudownie. Polecam!
Bądź sobą. Tylko to gwarantuje szczęście. Spokój. Prawdę.
Polecam nie patrzeć na innych. Nie sugerować się pięknie wystylizowanymi obrazkami z mediów. Nie patrzeć na to co się ma, a kim się jest.
Życzymy razem z Zuzką wspaniałego weekendu.
Magda
