„To co osiągasz, gdy zrealizujesz swoje cele, nie jest tak ważne, jak to, kim się stajesz dzięki ich zrealizowaniu”
J.W. von Goethe
Stale powtarzam jak ważne są zmiany.
Ile dobra się na nimi kryje. Ile możliwości niosą.
Czy to w życiu zawodowym, czy prywatnym, w każdym wymiarze naszego życia – zmiany są dobre.
Może nie zawsze widać i czuć to od razu. Czasem dopiero po upływie pewnego czasu odczuwamy skutki tych zmian. Ale zawsze wychodzą nam na dobre.
Praca Cię nie cieszy? Szef upokarza? Zrób coś z tym, roześlij Cv, zrób badanie rynku pracy, wykonają pierwszy krok.
Związek Cię unieszczęśliwia? Partner/ka nie traktuje jak należy, nie czujesz miłości? Zrób coś DLA SIEBIE i zmień to.
Wiem wiem, zaraz usłyszę/przeczytam „to nie jest takie proste”.
Jednak czy tkwienie w toksycznej relacji, odczuwanie niechęci na myśl o kolejnym dniu w znienawidzonej pracy, uczucie wewnętrznej pustki i braku celu, czy to jest proste?
Zgodzisz się ze mną, że nie jest?
No właśnie, sęk w tym, że zmiany zmieniają nie tylko naszą sytuację związaną z konkretnym obszarem naszego życia, ale zmieniają NAS. I to na dobre.
Każdy zrealizowany cel, każda wprowadzona zmiana, każde spełnione marzenie mają na nas ogromny wpływ.
💫Kwitniemy
💫umacniamy się w swojej wartości
💫bierzemy odpowiedzialność za swoje życie i swoją drogę
💫rośniemy w siłę
💫budujemy poczucie sprawczości i odwagi.
I teraz pytanie?
Nosisz się z jakąś zmianą w swoim życiu? Czujesz, że zamierzony cel lada chwila stanie się rzeczywistością?
Czujesz dreszcz emocji połączony ze strachem?
To wszystko jest ok.
Pomyśl też o tym, jaka zmiana dokona się w Tobie. I niech to Cię napędza .
