Witam Was w Nowym Roku.
2022 – hurra!
Nowy Rok to taki już jakby symbol. Symbol zmian, marzeń, planów, postanowień.
Co roku 1 stycznia zaczynamy „nowy etap” w naszym życiu. Zaczynamy chodzić na siłownie, odstawiamy słodycze, planujemy czytać książki, planujemy wakacje i cele zawodowe.
O sukcesie owych niezwykle różnorodnych postanowień nie świadczy nic innego, poza nami samymi. Nie los, nie szczęście, nie ktoś czy coś. My. Ty. Ja.
Przed nami 365, no już 361, dni. Niczym czyste kartki. Ja już wiem jak zapisze swoje, a Ty?
Nowy Rok to szansa na realizację planów, które z różnych przyczyn rozjechały się nam w roku poprzednim. Szansa na wprowadzenie zmian, które sobie założyliśmy. Szansa na sukces. Szansa na naprawienie błędów, na przewartościowanie osobistych spraw, na wyciągnięcie wniosków, ale też na poklepanie się po ramieniu za całkiem udany miniony rok. Bo warto wspominać również dobre rzeczy, a nie skupiać się tylko na tym, co nam nie wyszło.
Dla mnie Nowy Rok to drzwi, za którymi kryje się moja przyszłość. Otwieram je spokojnie, nie z impetem. Z czystym i świeżym umysłem zabieram się za nowe przedsięwzięcia, za planowanie i organizację swojego życia. Wiem co zmienić. Jak zmienić. I przede wszystkim jak to zrobić.
Robię Mapę Rodzinnych Celów.
Mapę Zawodowego Sukcesu.
I w dalszym ciągu mam mapę wyjściową czyli moją Moodboard – o której już kiedyś tutaj pisałam.
Będzie to dla mnie rok pod znakiem:
NIEZALEŻNOŚCI – MIŁOŚCI – OSOBISTEGO SUKCESU
Bardzo serdecznie zapraszam Cię na spotkanie, na którym popracujemy nad Twoimi celami i planami, i na którym wyjaśnię Ci różnicę pomiędzy Mapą Marzeń, a moją Moodboard – co Ty na to?
A tymczasem wspaniałego roku 2022 – niech będzie zdrowy, bezpieczny i „Twój” od początku do końca!